Już dziś, w czwartek 9 grudnia, rozegrana zostanie ostatnia kolejka etapu grupowego Ligi Europy. W meczu pod Wezuwiuszem, którego wygrana to awans do dalszych rozgrywek w Lidze Europy, Napoli zmierzy się z Leicester. Która z drużyn według TOTALbet ma większe szanse na zwycięstwo? Napoli czy Leicester?
Napoli jako faworyt zbliżającego się starcia
Piłkarze spod Wezuwiusza dotychczas – biorąc pod uwagę rozgrywki ligowe – otrzymali praktycznie same pochwały. Nie bez powodu, ponieważ po 11 rozegranych kolejkach, zdobyli aż 31 punktów. Ostatnio jednak dobra passa Luciano Spalettiego się skończyła – Piotr Zieliński i spółka wygrali jedynie jedno z ostatnich pięciu spotkań. Przyczyniło się to do spadku w tabeli na trzecie miejsce. I chociaż dla “Partenopei” głównym celem jest bez wątpienia Scudetto, piłkarze z Neapolu zrobią wszystko, aby wygrać z Leicester i awansować do etapu pucharowego Ligi Europy. Drużyna Spalettiego przed ostatnią serią gier zajmuje jedynie trzecie miejsce w grupie, jednak mają pewność, iż zdobyte trzy punkty w starciu z “Lisami” sprawią, że dostaną się do 1/16 finału. TOTALbet uważa, iż są duże szanse na taki bieg zdarzeń. Według bukmachera drużyna Piotra Zielińskiego jest wręcz faworytem tego starcia.
Co na to Leicester?
Leicester City na pewno nie podda się tak łatwo. Podopieczni Brendana Rodgersa niejednokrotnie rozczarowali swoich fanów w tym sezonie. Po 15 kolejkach angielskiej Premier League mają na swoim koncie zaledwie 19 punktów i zajmują jedynie 11. miejsce w tabeli ligowej. Tym samym tracą już osiem “oczek” do miejsca zapewniającego grę w przyszłorocznych rozgrywkach Ligi Mistrzów. Taki stan rzeczy może paradoksalnie sprawić, iż “Lisy” rzucą wszystkie siły na mecze Ligi Europy. Nie jest tajemnicą, iż zwycięzca tych rozgrywek zapewnia sobie uczestnictwo w następnej edycji najbardziej elitarnych rozgrywek klubowych na świecie. Niewykluczone więc, że zwycięstwo tych rozgrywek może być dla drużyny King Power Stadium łatwiejsze niż wygranie z takimi ekipami jak choćby Arsenal, Manchester United, Tottenham czy West Ham oraz zajęcie czwartego miejsca na koniec sezonu Premier League.