Zespół Napoli pod wodzą Luciano Spallettiego przechodzi właśnie prawdziwą rewolucję. Uzyskując 3. miejsce w lidze włoskiej, drużyna zagwarantowało sobie możliwość gry w Lidze Mistrzów. Gra w europejskich rozgrywkach zazwyczaj wiąże się z koniecznością wzmocnienia składu. Taki właśnie plan przyświeca sztabowi szkoleniowemu. Jak się jednak okazuje, nie zawsze wszystko układa się po myśli trenerów. Nie tak dawno pisaliśmy o tym, że Spalletti nie wyobraża sobie prowadzenia drużyny po potencjalnym odejściu z klubu Kalidou Koulibalyego. Teraz taka sytuacja staje się faktem. W całym zamieszaniu wokół zespołu niepewna zaczyna także być sytuacja Piotra Zielińskiego.
Gwiazda będzie świecić nad Londynem
Senegalski defensor Kalidou Koulibaly od nowego sezony będzie zawodnikiem Chelsea. Dla Napoli odejścia doświadczonego piłkarza, który był filarem defensywy jest sporym ciosem. Jeszcze nie tak dawno sam trener Luciano Spalletti odgrażał się, że jeśli Senegalczyk opuści klub, to on złoży dymisję. Transfer stał się faktem, ale o dymisji nic nie słuchać. Koulibaly już kilka razy próbował opuścić Napoli, jednak do tej pory mu się to nie udawało. Teraz klub z Neapolu zdecydował się odstąpić zawodnika Chelsea za kwotę około 40 mln euro. Zapewne duży wpływ na decyzję ma fakt, że kontrakt Koulibalyego z Napoli wygasał za rok i obecne okno transferowe było ostatnim momentem żeby móc zarobić na odejściu piłkarza.
Niepewny los Zielińskiego
W obliczu zmian personalnych w klubie, niepewna staje się sytuacja Piotra Zielińskiego. Jeszcze do niedawna szkoleniowiec Napoli liczył bardzo na to, że reprezentant Polski odzyska formę i będzie stanowił o sile linii pomocy w budowanej przez Spallettiego drużynie. Okazuje się jednak, że sytuacja się zmieniła. Jak donoszą włoskie media, klub nie cofnie się przed negocjacjami w sprawie transferu Polaka jeśli otrzyma dobrą ofertę. Zielińskim może być zainteresowane Lazio, obecnie prowadzone przez byłego trenera Napoli Mauricio Sarri. Sarri ma bardzo dobre wspomnienia ze współpracy z polskim pomocnikiem.